Pilotażowy program rehabilitacji pocovidowej, który prowadzony jest przez szpital MSWiA w Głuchołazach, został przedłużony do końca roku. Przedłużenie finansowania projektu oznacza, że liczba pacjentów, którzy skorzystają z rehabilitacji pocovidowej, do końca roku może wzrosnąć nawet do 3,5 tysiąca.
Dotychczas program rehabilitacji pocovidowej przysłużył się zdrowiu około 3 tysięcy pacjentów. Na tym jednak nie koniec. Współautor projektu – prof. Jan Szczegielniak – przewiduje, że do końca roku pacjentów korzystających z pomocy lekarzy i rehabilitantów, w związku z przedłużającymi się problemami zdrowotnymi po zakażeniu koronawirusem – zdecydowanie przybędzie.
Koronawirus wciąż przyczynia się do zakażeń występujących u wielu pacjentów. Szacuje się, że 10-30% chorych może zmagać się z przedłużającymi się objawami zakażenia. W grę wchodzi również fakt, że pojawiają się nowe mutacje koronawirusa, a to oznacza większą różnorodność objawów. Część pacjentów może wymagać pobytu w szpitalu, dodatkowej diagnostyki i rehabilitacji. Jednak dzięki dotychczasowym doświadczeniom pomoc jest dopasowywana indywidualnie i bardziej precyzyjnie do potrzeb pacjentów.
Ze zdobytego doświadczenia, na które pozwolił prowadzony program rehabilitacji pocovidowej, korzystają nie tylko pacjenci, ale i lekarze oraz rehabilitanci, ponadto naukowcy – nie tylko w skali kraju.
Zdaniem współautora pilotażowego programu, powinien być on kontynuowany w 2023 roku. Ponownie wiąże się to ze wspomnianym faktem pojawiających się mutacji koronawirusa. Przeprowadzane analizy, badania pacjentów przed i po odbytych turnusach rehabilitacyjnych, dają wiedzę na temat odmiennych objawów w zależności od mutacji, wieku, płci, a nawet miejsca leczenia pacjenta.
Przedłużenie programu i dalsza analiza zbieranych informacji to szansa na jeszcze lepsze przygotowanie się do kolejnej fali zachorowań, która znów może się różnić od obecnej.